"Żarty" w Opolu z prezydenta. Andrzej Duda zabrał głos
Tegoroczny festiwal w Opolu był powrotem dla licznej grupy artystów do Telewizji Polskiej. Podczas sobotniego tzw. kabaretonu aż roiło się od tematów politycznych, a zwłaszcza uszczypliwości pod adresem obecnej opozycji.
W wydarzeniu udział wzięli m.in.: Kabaret Nowaki, Kabaret Skeczów Męczących, Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Młodych Panów, Kabaret K2, Jerzy Kryszak, Zbigniew Zamachowski oraz Zenon Laskowik. Kabareton poprowadził Marcin Wójcik z Kabaretu Ani Mru Mru.
"Żarty" z PiS i Andrzeja Dudy
Kabareton powrócił do Opola po kilku latach przerwy. Niesmak wśród sporej części widzów wzbudził m.in. występ Zenona Laskowika. Satyryk m.in. "apelował" do prezydenta. – Andrzeju, naszego kraju wodzireju, opanuj się! Andrzeju, prawomocnych skazanych przyjacielu. Andrzeju, Zjednoczonej Prawicy czarodzieju, obudź się! – mówił Laskowik. – Lotne umysły nie potrzebują podpórek. Korzystają z rozumu i wiedzą, że mądrość mieszka w maksymie "myślę, więc jestem". A głupota? "Myślę, że jestem… prezydentem wszystkich Polaków" – dodał.
Z kolei Jerzy Kryszak zaprezentował monolog, w którym uderzył w Prawo i Sprawiedliwość i Andrzeja Dudę. Nawiązał m.in. do wypowiedzi prezydenta na temat konieczności budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. "Pan prezydent klepnął ozorem i teraz się wszyscy czepiamy. Przepraszam bardzo! Pan prezydent to nie jest komik, przepraszam, chomik" — mówił artysta w Amfiteatrze Tysiąclecia.
Prezydent komentuje
O występy kabaretowe w Opolu Andrzej Duda został zapytany podczas wywiadu dla RMF FM. — Oglądał pan festiwal w Opolu? Okazuje się, że jest pan niebywale popularną postacią... — zaczął dziennikarz Robert Mazurek. — No to bardzo się cieszę — wtrącił się prezydent. —...oraz przedmiotem żartów, kpin, szyderstw... — kontynuował dziennikarz. – Polityk musi być nastawiony na to, że jest krytyka i przyjmować tę krytykę ze spokojem, a jak trzeba, to i z uśmiechem. Kabaretową można przyjmować z uśmiechem – powiedział prezydent.